Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski z zaniepokojeniem obserwuje i analizuje od dłuższego czasu wprowadzane przez organy Unii Europejskiej regulacje prawne objęte pojęciem „Paktu Migracyjnego”, tj. szereg aktów prawnych nakładających na Państwa Członkowskie obowiązki przyjmowania relokowanych imigrantów z obcych nam kulturowo krajów.
Uważamy, że jest to próba pozatraktatowego przymuszenia Rzeczypospolitej Polskiej do prowadzenia niezgodnej z wolą Suwerena polityki migracyjnej. Polacy swojemu stanowisku dali wyraz w referendum, które – jakkolwiek niewiążące z powodów frekwencyjnych – zdecydowanie ujawniło oczywisty sprzeciw społeczeństwa.
Stanowczo przypominamy, że prawo, bez względu na to, czy stanowione przez organy prawodawcze państwa, czy też organy międzynarodowe, winno służyć interesowi , jak i dobru ogółu – aprobujących to prawo – obywateli. O ile przedstawiciele Suwerena – wbrew regułom demokracji – sprzeniewierzają się tej regule, w istocie nie kreują porządku prawnego.
Zaznaczamy, że nasze obawy nie wynikają z jakichkolwiek generalnych uprzedzeń do obcokrajowców, a płyną jedynie z obserwacji medialnych zachowań nielegalnych imigrantów w innych państwach Europy Zachodniej, w których mieszkańcy boją się wyjść po zmierzchu na ulicę, kobiety przebywać w miejscach publicznych, dzieci bawić na placach zabaw, policja interweniować w licznych dzielnicach, które zasiedlili imigranci. Nadreprezentacja nielegalnych imigrantów przybyłych w szczególności z państw Afryki i Bliskiego Wschodu w przestępstwach na tle seksualnym, przeciwko życiu i zdrowi, w tym z użyciem niebezpiecznych narzędzi jest wręcz zatrważająca. W zdecydowanej większości osoby te nie wykazują chęci podjęcia pracy zarobkowej, zaakceptowania zasad prawa, tradycji i kultury państw goszczących, a ich obecność obciąża jedynie budżety tych państw.
W tym roku obchodzimy millenium Królestwa Polskiego. Piękniejąca Polska trudem, ciężką pracą, a także wysiłkiem zbrojnym przeszłych i aktualnych pokoleń okupionych krwią, które nigdy nie dopuściły sie ekspansji kolonialnej, jest dziś państwem bezpiecznym, tolerancyjnym, przyjaznym i chętnie odwiedzanym przez turystów z całego świata. Dziś to na nas, Polakach wdzięcznym naszym przodkom ciąży obowiązek zachowania tego materialnego i niematerialnego dziedzictwa.
Kierując się zatem wyłącznie głęboką troską o pomyślność, zdrowie, bezpieczeństwo i majętność obywateli naszego Państwa i kolejnych pokoleń Polaków z ogromną satysfakcją przyjęliśmy oświadczenie Pana premiera Donalda Tuska, który zapewnił, że Rzeczpospolita Polska nie przyjmie imigrantów w ramach mechanizmu relokacji, ani nie spełni alternatywnych finansowych zobowiązań wobec Unii Europejskiej. Cieszy również analogiczne stanowisko większości opozycyjnych partii politycznych.
W związku z powyższym apelujemy zarówno do koalicji rządzącej, jak i ugrupowań opozycyjnych, by deklaracjom tym bezzwłocznie dali konkretny wyraz w wiążącym wszystkich Polaków najwyższym akcie prawnym i wprowadzili do Konstytucji RP stosowne zmiany mające charakter gwarancyjny. Byłby to test wiarygodności i odpowiedzialności za nasze Państwo.
Jako wyjściowy do dyskusji i procedowania proponujemy następujący przepis:„Zagraniczna populacja nie może być przesiedlana w ramach relokacji z innych państw na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Dotyczy to osób, które przybędą na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej z państwa, w którym nie były prześladowane lub zagrożone prześladowaniem, chyba, że chodzi o osoby polskiego pochodzenia”.Salus rei publicae suprema lex esto !